Trzy po 33
"Trzy po trzydzieści trzy "
Z powszechnie znaną lekkością, humorem i oczywiście oczywistą (poczytacie!) erudycją, panowie profesorowie przeprowadzają nas przez labirynt znaczeń, dawnych i nowych, sypiąc obficie przykładami i anegdotami. I tłumaczą, pochylając się z aprobatą (pomiziać), dziwiąc się, prześmiewając, a nawet złoszcząc się, choćby na gwiazdy mediów, że lansują odrażające
pod każdym względem, także fonetycznym słowo zajebiście.Dlaczego "mąż, żona czy szef, którzy zatruwają nam życie, są toksyczni, a nie trujący?" Czy rzeczywiście hejtować jest łatwiej niż nienawidzić? Co zrobić z paparazzo i czy kobietę, zajmującą się namolnym fotografowaniem, nazwalibyśmy paparacka? Jak to się stało, że polewka - zupa zmieniła się w polewkę, jaką mamy z kogoś, a facet - całe lata funkcjonujący w polszczyźnie jako żartobliwe, ironiczne, lekceważące określenie mężczyzny - zaczął faktycznie oznaczać twardziela?
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Bralczyk, Markowski, Miodek. |
Hasła: | Język polski - historia Językoznawstwo Słowniki |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Agora, 2016. |
Opis fizyczny: | 238, [2] s. ; 23 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)