Popiół i diament [Film] ; Krótka historia jednej tablicy ; Chleb
POPIÓŁ I DIAMENT: Akcja filmu rozgrywa się w ostatnim dniu II wojny światowej. Dwaj konspiratorzy, Maciek Chełmicki i jego dowódca Andrzej, przy pomocy Drewnowskiego dokonują nieudanego zamachu na nowego sekretarza KW PPR Szczukę. W zamachu giną dwaj niewinni mieszkańcy miasteczka. Dowództwo domaga się kontynuacji zadania i Maciek zaczyna śledzić Szczukę. W międzyczasie poznaje barmankę Krystynę i nawiązuje z
nią nieoczekiwany romans. Maciek traktuje wykonanie rozkazu, jako swoje ostatnie zadanie, po czym zamierza opuścić oddział. Zabija sekretarza, kiedy ten bez eskorty i broni idzie na posterunek UB, gdyż wraz z niedobitkami oddziału kapitana Wilka schwytano syna Szczuki Marka. W innym wątku zaś widzimy przejmowanie władzy przez komunistów i awans karierowiczów bratających się na bankiecie z okazji mianowania jednego z miejscowych urzędników ministrem. Jego sekretarz Drewnowski upija się i zostaje wyrzucony na ulicę. Najpierw próbuje odjechać z Andrzejem, który obejmuje dowództwo leśnego oddziału po śmierci kapitana Wilka, lecz zostaje przezeń upokorzony i pobityKRÓTKA HISTRORIA JEDNEJ TABLICY: W kilkusekundowej animacji, z niewielkim wykorzystaniem plam koloru na białych płaszczyznach, widzimy powstawanie biało-czerwonej tablicy z charakterystycznym napisem: "Solidarność". Potem, w skrótowych ujęciach obserwujemy zmienne losy tablicy, która była świadkiem narodzin związku zawodowego w gdańskiej stoczni. Schodzi ona do opozycyjnego podziemia, ale sprawia pewien kłopot, ponieważ jest duża i trudno ją ukryć, a stanowi corpus delicti "antysocjalistycznej działalności". Gdy po 1989 roku może wyjść z ukrycia, staje się zbędnym rupieciem; o jej wystający uchwyt potykają się domownicy. W końcu zlicytowana zostaje na aukcji za tysiąc złotych. Tablica raz jeszcze pojawi się w podziemiu: w jedynej nieanimowanej scenie widzimy piwnicę pełną pamiątek okresu PRL.CHLEB: W filmie widzimy przesuwający się, nizinny krajobraz typowy dla Europy Środkowej. Stukot kół sugeruje, że podłużne okienko, przez które obserwujemy pejzaż, jest ubytkiem w desce wagonu. Głosy ludzi, rozmawiających w wielu językach, oraz ich modlitwy pozwalają nam domyślać się, że mamy przed oczami to samo, co widział tłum ściśnięty w wagonach towarowych jadących do obozu zagłady. Pociąg na chwilę zatrzymuje się; spostrzegamy lokomotywę, kolejarza, dziecięcą dłoń wysuniętą przez kratę. Kolejarz oddaje dziecku duży kawałek chleba, który jednak nie może przecisnąć się przez kratę. Gdy pociąg odjeżdża i nabiera szybkości, chleb upada obok torów. W tym momencie obraz nasyca się barwą. Chleb wygląda teraz jak codzienne, kupione w sklepie pieczywo, które, przez przypadek lub marnotrawstwo, znalazło się w trawie.
Zobacz pełny opisSprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)